No chcąc nie chcąc, jesień jednak do nas dotarła - nie zostało nic innego jak znaleźć plusy w tej sytuacji... A co ja mogę zrobić?! Przełożyć to na smakołyki - i tak właśnie na stół wjechała Pasta z Grzybami.
Ja się Wam uczciwie przyznam - zbierać grzybów nie lubię, bo nie lubię wcześnie wstawać - ale od czego ma się rodziców :D Mój tatuś za jedzeniem grzybów nie przepada, ale za to uwielbia je zbierać - jest równowaga, a ja mam w domu pychotki w postaci maślaków.
Składniki : dla 2 osób
nieograniczona/ przydzielona ilość maślaków
1 cebula
2 ząbki czosnku
300 g polędwiczek wieprzowych
200 ml śmietany "łaciatej" do zup i sosów
200 ml białego wytrawnego wina
6 gniazdek makaronu pappardelle
rozmaryn suszony
1 łyżka masła
2 łyżki oleju z orzechów włoskich
sól i pieprz do smaku
Przygotowanie:
Polędwiczki płuczemy i kroimy na 1,5-2 cm plastry. Rozbijamy je delikatnie dłonią. Nacieramy olejem, solimy, pieprzymy, przyprawiamy rozmarynek i posiekanym 1 ząbkiem czosnku. Odkładamy na bok.
Zagotowujemy wodę na makaron - osoloną z odrobiną oliwy z oliwek
Grzyby obieramy ( Pamiętajcie -nie myjemy ), oczyszczamy z pozostałości lasu i kroimy na dość duże kawałki. Cebulę obieramy w i kroimy w ćwierćplasterki. 2 ząbek czosnku siekamy. Patelnię grillową smarujemy olejem z orzechów włoskich ( ma bosssski zapach gdy się go podgrzewa ) i smażymy na niej polędwiczki aż będą delikatnie rumiane.
W tym samym czasie na maśle brązowimy cebulę i czosnek, żeby po chwili dodać na patelnię grzyby. Smażymy delikatnie, prósząc delikatnie solą. Całość zalewamy winem - dajemy mu się odrobinę wyparować, po czym dodajemy śmietanę. Do tak przygotowanego sosu, dodajemy wcześniej wyciągnięty z wody makaron i podgrzewamy przez chwilę wszytko razem.
Na talerzu układamy makaron, na wierzchu kładziemy polędwiczki, a całość przyprawiamy świeżo zmielonym pieprzem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz