Tort CZEKOLADOWY Śmiatanowy Owocowy

Po udanym debiucie cukierniczym w postaci tortu miętowego KLIKNIJ, postanowiłam że teraz wykorzystywać będę każdą okazję aby rozwijać się w tej dziedzinie. I tak - w ubiegłym tygodniu moja Szwagierka (?! - dziewczyna brata mojego chłopaka ) Ania świętowała swoje urodziny, a ja postanowiłam  sprezentować jej pyszny torcik - uwaga - z truskawkami krajowymi... tak, tak - udało mi się na ryneczku kupić "prawdziwe" truskawki.



Składniki:  200 g mąki pszennej 
                   0,5 szklanki maślanki
                   50 g kakao
                   2 jajka
                   115 miękkiego masła
                   3 łyżeczki aromatu waniliowego
                   1 łyżeczka sody oczyszczonej 
                   1/4 łyżeczki soli
                   150 g cukru granulowanego
                   200 g jasnego brązowego cukru
                   300 ml śmietany kremówki 
                   1 łyżka cukru pudru
                   świeże owoce

Przygotowanie :
Kakao rozpuszczamy w 0,5 szklanki letniej wody, dokładnie aby nie zostały grudki. Odstawiamy do całkowitego ostygnięcia. Maślankę mieszamy z  2 łyżeczkami aromatu waniliowego oraz 0,5 szklanki wody. Mąkę, sodę oraz sól mieszamy ze sobą.

W mikserze ucieramy masło do uzyskania miękkiej, pulchnej masy. Dalej miksując dodajemy biały, a potem brązowy cukier. Po zmniejszeniu obrotów dodajemy jaka ( wcześniej roztrzepane widelcem ). Teraz należy wyłączyć mikser, dolać rozpuszczone kakao i delikatnie zmiksować - aż do całkowitego połączenia się składników. 

Włączamy piekarnik na 180`

Na sam koniec dodajemy na przemian, po trochu maślankę i mąkę wymieszaną z sodą i solą. Miksujemy tylko do momentu połączenia. 

I teraz uwaga! Bo ja popełniłam ten błąd - musimy rozlać tak przygotowaną masę do dwóch tortownic o takich samych wymiarach, aby uzyskać 2 oddzielne placki. Ja niestety uznałam że można zrobić to w jednej tortownicy - przez co masa nie wyrosła mi tak jak należy. Potem troszkę namęczyłam się aby przekroić placek na dwa, aby po tym jeszcze chwile podpiekać w piekarniku. Nie warto! ;)

Blachy, a raczej samo ich dno wykładamy papierem do pieczenia i wylewamy do każdej po połowie masy.
Pieczemy 40-50 minut do tzw. suchego patyka. Wypieczone ciasto zostawiamy do ostygnięcia. 

Śmietanę kremówkę ubijamy na sztywną pianę, pod koniec dodajemy łyżeczkę aromatu waniliowego oraz cukier puder.

Ostudzone ciasto czekoladowe przekładamy ubitą śmietaną - połowa pomiędzy plastry ciasta, druga połowa na wierzch. Na sam koniec dekorujemy ciasto owocami. Ja truskawek kupiłam trochę na zapas, wiec pokrojone na plastry włożyłam również pomiędzy.  No reszta to już jest kwestia inwencji - ja jeszcze na sam koniec posypałam tort gorzką, tartą czekoladą. 

Może kiedyś mieliście taki problem - upiekliście jakieś ciasto, zrobiliście jakiś deser i nie wiedzieliście jak go przetransportować. Ja chodzę do pobliskiej cukierni, a przemiłe Panie sprzedają mi TAKI karton na tort po 1 zł za sztukę - żaden majątek, a przynajmniej nasze "dzieła" dotrą na miejsce całe.






2 komentarze:

  1. Super napisane. Musze tu zaglądać częściej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam piec, w szczególności ciasta czekoladowe. Czasami jednak ciasto czekoladowe nie wychodziło idealne, ale od kiedy znalazłam porady na https://wkuchnizwedlem.wedel.pl/porady/desery-i-przekaski/jak-zrobic-tradycyjne-ciasto-czekoladowe/ udaje mi się za każdym razem. Polecam wszystkim adeptom pieczenia!

    OdpowiedzUsuń