Zważywszy na fakt, że w ciągu tygodnia nie często zdarza mi się jeść śniadania, czasami tęskno mi do ich smaku, dlatego wpadłam ostatnio jak w formie kolacyjnej przemycić troszkę śniadania.
Składniki: dla 2 osób
ciasto francuskie ( tym razem Lidl )
opakowanie szynki szwarcwaldzkiej , choć polecam boczek
odrobina sera żółtego
śmietana łaciata do zup i sosów
4 jajka
odrobina masła
bułka tarta
sól, pieprz
Przygotowanie:
Szynkę/boczek kroimy na paski, obsmażamy na patelnie,dodać odrobinę masła ), wlewamy śmietanę, wsypujemy starty ser żółty. Dusimy do momentu, kiedy sos mocno zgęstnieje. Odrobinę pieprzymy. Solenie raczej będzie zbędne – zważywszy na słoną szynkę, oraz ser żółty
Niewielkie naczynia żaroodporne smarujemy masłem, oprószamy bułką tartą ( wówczas ciasto łatwiej wyjąć z naczynia, a dodatkowo daje nam ciekawy smaczek ). W naczyniu umieszczamy ciasto francuskie – tak aby na brzegach zostało jeszcze 1,5-2 cm „zapasu”. Wylewamy wcześniej przygotowany wcześniej sos. Na wierzch wbijamy po dwa jajka. „Zapas” ciasta delikatnie zawijamy na brzegach, tak aby lekko nachodziły na znajdujący się wewnątrz farsz – wówczas mamy większą pewność że jaja nie wypłyną nam z placka.
Tak przygotowane danie wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200`, pieczemy ok 20 min, ale należy pilnować przede wszystkim momentu, aż jajo się zetnie, a brzegi ciasta zbrązowieją – to właśnie będzie ten moment w którym nasze pyszności można wyciągać z piekarnika i pałaszować. Ja polecam danie w komplecie z pomidorkami koktajlowymi oraz serem pleśniowy.
mmm wygląda apetycznie, trafi na listę do wypróbowania
OdpowiedzUsuńzapewniam że jest równie smaczne... i trudno to popsuć! ;)
OdpowiedzUsuńJak się to czyta, to myślę,żeby się kiedyś do Was wprosić;))
OdpowiedzUsuńto proponuje zapisać się na listę oczekujących! :)
OdpowiedzUsuń